Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
Sezon 2011/12 - Klasa Okręgowa, Grupa Zachodnia – 9 kolejka - 16.10.2011r.
SOKÓŁ DUSZNIKI – SPÓJNIA STRYKOWO - 0:1 (0:0)
Bramka: Bartłomiej Urbaniak 89'
Więcej szczegółów i filmy w rozwinięciu.
REKLAMA
Spójnia: Marcin Skrzypczak – Kamil Kaczmarek (90’ Krzysztof Kaczmarek), Łukasz Bąkowski, Marcin Korbas, Sebastian Rajewicz – Piotr Majorczyk (63’ Damian Kurkowiak), Krystian Kurkowiak, Łukasz Rajewicz, Bartłomiej Urbaniak, Grzegorz Hojan (86’ Piotr Pawlak) – Marcin Urbaniak (60’ Sebastian Wolny).
Niedzielny mecz dwóch beniaminków był bardzo ważnym spotkaniem w kontekście osiągnięcia bezpiecznej lokaty w środkowej części tabeli rozgrywek Klasy Okręgowej. Spójnia jadąc na to spotkanie w składzie jednak odbiegającym nieco od optymalnego, miała świadomość że przeciwnik pogrążony jest w lekkim kryzysie, stąd w naszych głowach kiełkowała śmiała myśl by wywieść z gorącego terenu 3 punkty. Tak też się stało i mimo że długo na tego gola trzeba było czekać, to jednak dopięliśmy swego.
Spotkanie rozpoczęło się od wzajemnego badania sił. W pierwszym kwadransie dwukrotnie w niegroźnych sytuacjach interweniował Marcin Skrzypczak, dwa strzały gospodarzy minęły światło bramki, a po przeciwnej stronie akcje Grzegorza Hojana i Marcina Urbaniaka zatrzymywały się na bloku defensywnym Dusznik. Im dłużej trwała pierwsza połowa tym częściej pod bramką Sokoła dochodziło do groźniejszych sytuacji. Dwukrotnie ze stałych fragmentów gry próbował Łukasz Rajewicz, jednak bramkarz miejscowych nie dał się zaskoczyć. W 33 minucie dobrą akcję przeprowadzili goście, a konkretnie Piotr Majorczyk który dograł piłkę Bartkowi Urbaniakowi a ten nie namyślając się długo uderzył na bramkę Sokoła i bramkarzowi końcówkami palców udało się wyciągnąć piłkę zmierzającą do siatki. Do końca pierwszej części nic groźnego się nie wydarzyło i można było mieć nadzieję że drugie 45 minut będzie kontynuacją dobrej gry niebiesko-żółtych. Tak też się stało. W 47 minucie groźny strzał z rzutu wolnego oddał Marcin Korbas i bramkarz gospodarzy znów miał spore kłopoty. W kolejnych minutach Spójnia dwukrotnie próbowała uderzać z dystansu jednak uderzenia Bartka Urbaniaka i Łukasza Rajewicza mijały cel. W 67 minucie dogranie Bartka Urbaniaka do swojego rówieśnika Sebastiana Wolnego, który w doskonałej sytuacji niestety pudłuje. Później obudził się Sokół i dwukrotnie groźnie zaatakował, jednak skończyło się na strachu dla naszej defensywy. Kiedy wydawało się że mecz skończy się bezbramkowym remisem na strzał z dystansu w 89 minucie decyduje się Krystian Kurkowiak, którego uderzenie okazuje się niezwykle precyzyjne, a zmierzającą do siatki piłkę dobija jeszcze dla pewności Bartek Urbaniak i w obozie gości następuje eksplozja radości. Jeszcze w doliczonym czasie gry ponownie niezwykle aktywny Bartek próbuje uderzać głową lecz tym razem piłka przelatuje nad bramką i mecz kończy się co by nie powiedzieć sprawiedliwym zwycięstwem gości. Pierwszy wyjazdowy sukces na pewno bardzo dobrze wróży w obliczu ostatnich czterech jesiennych ligowych spotkań. Pierwszy poważny sprawdzian już za tydzień – do Strykowa przyjeżdża bowiem lider tabeli Świt Piotrowo.