Mecz sparingowy # 4 - 23.02.2013r.
TSG KAMIENIEC – SPÓJNIA STRYKOWO – 2:2 (0:0)
Bramki: Bartek Urbaniak 55' , Mateusz Przybyłowski 75' (k)
Więcej w rozwinięciu
Spójnia: Paweł Stramol – Michał Kuźniarek, Krystian Kurkowiak, Sebastian Rajewicz, Marcin Korbas – Piotr Majorczyk, Łukasz Rajewicz, Tomasz Pacygon, Grzegorz Hojan – Sebastian Wolny, Maciej Urbaniak.
Zagrali ponadto: Krzysztof Rozumek, Damian Kurkowiak, Wojciech Bendowski, Kamil Kaczmarek, Krzysztof Kaczmarek, Radosław Łuczak, Bartłomiej Urbaniak, Mateusz Przybyłowski, Bartosz Wojda, Mariusz Jeżewski, Damian Kuik.
Przeciętny mecz Spójni w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych – tak można scharakteryzować pokrótce mecz w Kamieńcu z miejscową drużyną TSG. Warunki na boisku determinowały to co się na działo na murawie i wiele z tego co się wydarzyło niestety było dziełem przypadku. Spójnia zamiast zaadaptować się do takich warunków gry na siłę komplikowała grę próbując grać kombinacyjnie po kostki w śniegu zamiast grać prostymi długimi zagraniami do przodu. Pierwsza połowa absolutnie do zapomnienia. Po przerwie było już trochę lepiej. Zapis boiskowych wydarzeń:
15’ Stuprocentowa sytuacja dla Kamieńca. Zawodnik gospodarzy był praktycznie sam przed pustą bramką. Nie trafił.
27’ Dobra okazja Sebastiana Wolnego, wytrącony z rytmu oddał nieprecyzyjne uderzenie na bramkę
36’ 41’ Kolejne dogodne okazje dla gospodarzy. Zabrakło precyzji przy uderzeniach
50’ 1:0 dla TSG. Rzut karny, pewnie wykorzystany
55’ 1:1. Niezawodny Bartek Urbaniak
65’ Dobra okazja Radosława Łuczaka. Obok bramki
70’ Niedokładnie przymierzył Mateusz Przybyłowski
73’ Dobra okazja Bartka Urbanika. Obok bramki
76’ 2:1 dla Spójni. Rzut karny wykorzystuje Mateusz Przybyłowski
79’ Marcin Korbas zza pola karnego. Nad poprzeczką.
82’ 2:2. Precyzyjny strzał z rzutu wolnego.
86’ 89’ Dwie dogodne okazje gospodarzy. Na szczęście niewykorzystane.
W ocenie trenera mecz pozostawił pewien niedosyt, zawodnicy nie zawsze poprawnie reagowali na rozwój boiskowych wydarzeń i nie potrafili dostosować stylu gry do panujących warunków atmosferycznych. Liczy się pożytecznie zaliczona jednostka treningowa.