Spójnia Strykowo - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
  •        

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Zczuba.tv

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 754, wczoraj: 717
ogółem: 3 629 383

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Orlik

Pogoda dla Strykowa

Flag counter

free counters

Aktualności

Niemoc totalna

  • autor: Jack07, 2013-05-11 16:16

Sezon 2012/13 - Klasa Okręgowa, Grupa Zachodnia - 21 kolejka - 11.05.2013r.

  SPÓJNIA STRYKOWO - WARTA SIERAKÓW - 0:3 (0:3)

Bramki dla gości: 10', 41' , 43'

Opis i filmy w rozwinięciu

Zdjęcia tutaj

W niedzielę naszych graczy i działaczy zapraszam na godzinę 19.30 ze sprzętem do grabienia, celem wykonania prac gospodarczych przy naszej nowej murawie na ktorej zaczniemy grę już od sierpnia.

Spójnia: Paweł Stramol - Krystian Kurkowiak (79' Arkadiusz Szczygielski), Damian Kurkowiak, Krzysztof Kaczmarek, Sebastian Rajewicz - Piotr Majorczyk (61' Michał Kuźniarek), Łukasz Rajewicz, Tomasz Pacygon, Grzegorz Hojan (68' Piotr Pawlak) - Sebastian Wolny (86' Damian Kuik), Maciej Urbaniak.

To co z początku zapowiadało się na walkę dwóch wyrównanych drużyn, zakończyło się ostatecznie sromotną porażką, złością, frustracją, bezsilnością. To już powoli staje się irytujące jak właściwe na nasze własne życzenie uciekają nam kolejne punkty, a bagaż straconych goli rośnie w przerażająco lawinowym tempie. Nie tego oczekiwaliśmy po tym spotkaniu w wykonaniu Spójni. Po serii trudnych spotkań z wyżej notowanymi rywalami, wydawało się że z Wartą nadejdzie przełamanie. Z drużyną z Sierakowa zawsze nam się dobrze grało. I początkowe minuty zdawały się potwierdzać że może zadecydować jedno trafienie. Niestety rzeczywistość okazała się dla nas brutalna i okrutna. Jeden fatalny błąd bramkarza, źle wykonany rzut karny, spóźnienie przy kryciu wchodzącego napastnika, nonszalancki wyrzut od bramki skutkujący utratą trzeciego gola oraz koszmarna nieskuteczność pod bramką gości, i ta niemoc, indolencja, brak wiary w odniesienie sukcesu powoli zaczynają doprowadzać do szału. Zawodnicy Spójni muszą zrozumieć jeden fakt – gra nie toczy się na poziomie B-klasy, gdzie po wielokroć błędy własne są wybaczane i po chwili jest okazja na ponowną rehabilitację. Tu to co się ma, trzeba wykorzystywać. Bo jeśli się tego nie robi to się schodzi do szatni z zawstydzającym rezultatem jakim bez wątpienia zakończył się mecz z drużyną z Sierakowa. Rywal może nie zachwycił, ale potrafił z zimną krwią wykorzystać prezenty jakie na tym poziomie rozgrywek nie wypada rozdawać. My podobnych błędów rywala kompletnie wykorzystać nie potrafimy. To pogłębia smutek, wściekłość, bezsilność. Jeśli się nie obudzimy, to może nie w tym sezonie ale za rok z taką boiskową beztroską obudzimy się na dnie ligowej tabeli. Czas najwyższy zacząć grać odpowiedzialnie, dojrzale. Nie po to przez tyle lat ta drużyna się hartowała i dochodziła do tego punktu w którym jest dziś, by przez niechlujstwo praktycznie w piłkarskich detalach, obracać wszystko w puch. Czas na pobudkę. Czas na grę bez błędów i z maksymalną koncentracją, na którą ten zespół na pewno stać. Prawie do końca gramy w roli gospodarza na coraz lepiej nam znanym obiekcie we Wronczynie. Pokażmy że potrafimy podnosić się z kolan, wyciągnijmy wnioski z własnych błędów. Zacznijmy grać na miarę naszych możliwości. Bo na razie gramy jak jeździec bez głowy.

Sam mecz był z początku wyrównanym spotkaniem. W 6 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Sebastian Wolny – minimalnie obok słupka. Minutę później po nieporozumieniu w szeregach obronnych Warty ten sam zawodnik stanął oko w oko z bramkarzem Warty. Mógł zrobić wszystko. Uderzył tak że aż po chwili niebo zaczęło płakać i zaczął siąpić deszcz. W 10 minucie nasz zespół popisał się głupią stratą w środku pola i po rozegraniu gracz gości zdecydował się na uderzenie z dystansu, które nie miało prawa wyrządzić nam krzywdy. A jednak Paweł Stramol popełnił błąd i przepuścił niezbyt silnie uderzaną piłkę do siatki i zrobiło się 0:1. W 17 minucie nasz bramkarz po część i się zrehabilitował, broniąc uderzenie z rzutu wolnego najlepszego dziś na boisku gracza Warty Macieja Pierzyńskiego. W 31 minucie podobną okazję miał Sebastian Wolny jednak jego uderzenie z rzutu wolnego broni świetny dziś bramkarz gości. W 35 minucie kolejny błąd naszej defensywy i gracz z  Sierakowa stanął oko w oko z naszym bramkarzem, jednak jego anemiczny strzał obronił Paweł. W 38 minucie miała miejsce chyba kluczowa dla losów tego meczu sytuacja. W polu karnym zupełnie bezsensownie wycięty został składający się do strzału Grzegorz Hojan, lecz niestety mało precyzyjny strzał z rzutu karnego egzekwowanego przez Łukasza Rajewicza obronił bramkarz. W 41 minucie wzorowo wyprowadzona kontra gości i dogranie z prawej strony pola karnego wykańcza gracz Warty, który wyprzedził spóźnionego z interwencją Damiana Kurkowiaka i goście prowadzili już dwoma golami. Chwilę później nonszalanckie podanie Pawła Stramola do obrońców wykorzystuje Maciej Pierzyński i bezlitośnie pakuje piłkę po raz trzeci do naszej siatki. Szok i niedowierzanie jak z meczu będącego w miarę wyrównanym pojedynkiem można zejść do szatni z bagażem trzech goli. Po zmianie stron Spójnia zagrała już bez rażących błędów własnych, ale nie oszukujmy się – zadowoleni z wysokiego wyniku goście na więcej naszym graczom zaczęli pozwalać i nie wywierali nas już takiej presji. Mając mecz pod kontrola Warta spokojnie rozbijała nasze ataki, samemu co jakiś czas niepokojąc Pawła Stramola. Choć  trzeba przyznać że goście dzieła zniszczenia dokonać mogli już w 52 minucie, kiedy to po wielkim zamieszaniu pod naszą bramka cudem wybiliśmy stamtąd piłkę. W 60 minucie cień szansy na pogoń za rywalem zmarnował Grzegorz Hojan, ale jak na gracza Spójni przystało zmarnował sytuację niemal sam na sam z bramkarzem. W 64 minucie z dystansu uderzał Sebastian Wolny, w minucie 82 jego wyczyn powtórzył Tomasz Pacygon. Próbowali, lecz bramkarz Warty zna swój fach. W doliczonym czasie gry snajper z Sierakowa – Maciej Pierzyński, próbował po raz kolejny przybić gwóźdź do trumny Spójni. Pobrudził jednak tylko  wronczyńską porzeczkę. No i po chwili wreszcie ten smutny mecz dobiegł końca.  

Goście w dzisiejszym pojedynku mogli się podobać. Spójnia niekoniecznie. Druzgocząca porażka 0:3. Znaleźliśmy się ponownie w dołku. Na własne życzenie i przez własną postawę. Czas na zmiany.     

I jeszcze jedna kwestia natury organizacyjnej. Żyjemy w XXI wieku , w dobie ukształtowanych reguł, norm, zasad. W pierwszej lidze zostało to już uregulowane, natomiast zasady obowiązujące w Klasie Okręgowej, to wciąż głęboka komuna która z zasadami zdroworozsądkowymi i normalnymi ma niewiele wspólnego. We wspomnianej pierwszej lidze kluby mimo iż dysponują dziesiątkami razy większym budżetem od tych z niższych lig, to zostały odciążone z tego trudnego do udźwignięcia ciężaru jakim jest płacenie za sędziowanie spotkań arbitrom piłkarskim.  Tam obowiązek płacenia sędziom przejął na siebie PZPN. W okręgach natomiast dalej jest po staremu. I nawet jeśli do zaakceptowania jest fakt że za spotkanie gospodarze płacą trójce sędziowskiej, to jednak fakt że trzeba zapłacić także obserwatorowi z ramienia Kolegium Sędziowskiemu WZPN, jest faktem nad którym ciężko przejść do porządku dziennego. Przecież obserwator jest recenzentem pracy sędziów i jeżeli kolegium decyduje się wysłać taką osobę do obserwacji trójki sędziowskiej, to jest logicznym że  taki kontroler powinien być rozliczany z puli tych którzy go na taką obserwację wysłali, a nie że koszta jakie obserwator poniósł przybywając na mecz pokrywa klub będący gospodarzem meczu. Jakby małe były koszty z zapłatą trójce sędziowskiej. Piłkarska centrala z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, że większość klubów grających na lokalnych szczeblach rozgrywkowych nie jest klubami bogatymi i że w nich każdą złotówkę ogląda się z kilku stron. I mimo tego w przepisach wciąż funkcjonuje ten nonsesowny przepis który urąga zdroworozsądkowym zasadom. Pikanterii całej sprawie dodaje też fakt że w obsadzie sędziowskiej która pojawia się na kilka dni przed spotkaniem w Internecie, nie było ani słowa o tym że obserwator na naszym spotkaniu się pojawi. Tak nie można, to nieuczciwe takie traktowanie z zaskoczenia. Panowie decydenci z centrali, pomyślcie o zmianie tych przepisów dotyczących obserwatorów, bowiem takie zasady zabijają funkcjonowanie małych klubów. W przypadku Spójni to drugi obserwator w skali jednego miesiąca. Ciężko takie coś udźwignąć. Spójnia to nie Lech Poznań.

Filmy:


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [1032]
 

autor: ~Ja 2013-05-14 21:58:29

avatar widze ze jak komus nie idzie to tylko potraficie oceniac zawodnikow. jak juz sie za to bierzecie to robcie to po kazdym meczu a nie tylko jak ktos ma gorszy dzien....I tyle Wy wszyscy potraficie!!!!!!!!


autor: ~anonim 2013-05-15 20:46:35

avatar co sedziów i obserwatorów to najlepsze jest jeszce to jak koszt dojazdu jest wiekszy od ekwiwalentu za sędziowanie. zeby było śmieszniej to w 90 % sedziowie przyjada jednym autem a kasuja wszyscy za dojazd


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Pogoń Śmigiel   Spójnia Strykowo
2024-03-30, 15:30:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Ostatnie spotkanie

Stella LubońSpójnia Strykowo
Stella Luboń 6:0 Spójnia Strykowo
2024-03-23, 14:30:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
Stella Luboń 6:0 Spójnia Strykowo
Orkan Konarzewo Grom Wolsztyn
Obra Zbąszyń Helios Czempiń
Pogoń Śmigiel 0:3 Dąb Kębłowo
Korona Bukowiec 0:0 PKS Racot
Orzeł Granowo KS 1920 Mosina
Patria Buk 1:0 Pogoń Książ Wielkopolski
Wielkopolska Komorniki 1:1 UKS Śrem

SPONSORZY

 
 

 

 

 

Instytucje wspierające

 

 

Statystyki drużyny

Odtwarzacz muzyczny

Muzyka by Jack07

Damn Yankees - High Enough










 

Sisters of Mercy  - More










 

Sonique - Alive










 

Rodriguez - Cause










 

Ankiety

Które miejsce zajmie Spójnia w Okręgówce