W dniu 3 sierpnia odbyło się oficjalne otwarcie wyremontowanego boiska w Strykowie.
Relacja z sobotniego festynu w rozwinięciu. Pełna galeria zdjęć pod tym adresem.
Uwaga: Galeria zdjęć uaktualniona o zdjęcia i filmy z konkursu ubijania jajek autorstwa Michała Bartkowiaka. Więcej także w Kurierze Lokalnym. Zapraszamy do kiosków.
Całość festynu rozpoczęła się od dawno oczekiwanego spotkania Młodzików Spójni z ich mamami. Spotkanie 2 x 20 minut rozgrywane w ponad 35 stopniowym upale było w pierwszej jego części wyrównane i zacięte. Mamy dzielnie dotrzymywały kroku swoim synom i po pierwszej części meczu 2:1 prowadzili młodzi gracze Spójni. Po przewie jednak rozpoczął się demontaż drużyny matek i chłopcy zaaplikowali swoim mamom 5 goli sami tracąc ledwie jednego. Mamy przyjęły jednak wynik z uśmiechem ciesząc się z postępu ich pociech którzy niedługo wkroczą w swój kolejny trzeci już rok rozgrywek ligowych.
Spójniackie Mamy: Ania Szulc – Magda Boruta, Justyna Milewska, Monika Bałuszek, Sylwia Rychlik, Natalia Pawlak, Weronika Juja, Natalia Juja, Kamila Minge, Ania Przybylska, Emila Wojda, Ewa Kempa
Spójnia Młodzicy: Hubert Włodarczak – Kacper Bałuszek, Mateusz Pawlak, Oskar Boruta, Mateusz Rybarski, Jakub Zieliński, Bartek Milewski, Norbert Wojda, Filip Kempa, Maciej Szulc, Jakub Przybylski, Dominik Przybylski.
1:0 Norbert Wojda, 1:1 Natalia Pawlak, 2:1 Maciej Szulc, 3:1 Jakub Zieliński, 4:1 Oskar Boruta, 5:1 Kacper Bałuszek, 6:1 Maciej Szulc, 7:1 Kacper Bałuszek, 7:2 Ewa Kempa
Po meczu odbył się konkurs rzutów karnych dla mam zawodników. 12 zawodniczek strzelało rzuty karne swoim dzieciom, a w drugiej serii także bramkarzowi Spójni Krzysztofowi Rozumkowi. Najlepiej karne egzekwowała Sylwia Rychlik, która została zwyciężczynią tego konkursu. Myślę że dzięki nagrodzie za zwycięstwo Sylwia nieraz coś pysznego upichci w kuchni swojemu mężowi który jest zarazem klubowym lekarzem.
Następnym punktem był mecz działaczy Spójni z naszymi miłymi gośćmi z policyjnej ekipy IPA Poznań (ekipa składająca się z wyłącznie czynnych w służbie policjantów którzy w tym roku wygrali międzynarodowy turniej policyjny w Błażejewku). Mimo walki i zaangażowania wynik był bezlitosny dla działaczy – 4:1 dla policyjnej ekipy świadczy o jej boiskowej przewadze. Do przerwy było 2:0 po trafieniach Zbigniewa Plucińskiego i Tomasz Jagłowskiego z karnego. Po przerwie dwa gole dołożył Robert Mak, na którego trafienia Spójnia odpowiedziała przedniej urody golem Dawida Pogorzelczyka. Wynik nie był tu sprawą kluczową – liczyła się dobra zabawa i możliwość sprawdzenia się w walce z dobrym przeciwnikiem. Mecz Policjanci IPA – Działacze Spójni urozmaicili strażacy z naszej miejscowej jednostki których trzykrotny prysznic ostudził znacząco rozgrzane strykowskie boisko i grających na nim zawodników, co szybko zostało podchwycone przez publiczność hasłem że w Strykowie leją policjantów.
Policjanci IPA Poznań: Maciej Lubczyński – Mariusz Ciesielski, Tomasz Jagłowski, Hubert Kołacki, Krzysztof Zastróżny, Przemysław Błażejak, Arkadiusz Korcz, Robert Mak, Sebastian Bartkowiak, Arkadiusz Nowicki, Zbigniew Pluciński. Trener: Michał Bartkowiak
Działacze Spójni: Krzysztof Rozumek – Norbert Bławat, Michał Kuźniarek, Jarosław Krupa, Marcin Targowski, Mateusz Przybyłowski, Marek Hojan, Marek Stanka, Jacek Nowicki, Maciej Rychlik, Radek Korbas, Marek Krupa, Zdzisław Borowicz, Miłosz Patelka, Jacek Kowalczyk, Krzysztof Robaszyński, Tomasz Szymański, Dawid Pogorzelczyk. Trener: Stanisław Majorczyk.
Przed meczem symbolicznego kopnięcia piłki inaugurującego grę na pełnowymiarowym obiekcie w Strykowie dokonali sekretarz Gminy Stęszew – Joanna Zaborska oraz Pyrek – maskotka policjantów, która szerzy wśród poznańskich i wielkopolskich dzieci reguły prawidłowych zachowań, postaw i zasad.
Po spotkaniu odbył się konkurs slalom z piłką ze strzałem na bramkę dla młodzików Spójni w której uczestniczyli wszyscy gracze naszej drużyny, a nagrodę główną – oficjalną piłkę Ekstraklasy wywalczył gracz z najlepszym czasem - Jakub Zieliński, który o trzy sekundy wyprzedził Huberta Włodarczaka i o pięć Kacpra Bałuszka.
Kolejnym konkursem było ubijanie jajek na czas o puchar wiceprezesa klubu. W szranki stanęło siedem pań – Agnieszka Fliegel, Katarzyna Bartkowiak, Alina Juja, Barbara Matuszczak, Grażyna Kuźniarek, Barbara Sikorska i Joanna Zaborska. Najszybciej tej sztuki dokonała żona jednego z policjantów IPY - Pani Katarzyna Bartkowiak, która zgarnęła trofeum.
Po części rozrywkowej przyszedł moment na oficjalne podsumowania – nagrodę – puchary - otrzymały obie drużyny grające w dzisiejszym meczu, najlepszy gracz sezonu – Tomek Pacygon, najlepszy strzelec Bartek Urbaniak, najlepszy strzelec młodzików – Kacper Bałuszek, oraz pamiątkową koszulkę z własnym nazwiskiem dostał kończący karierę nasz bramkarz – Marcin Skrzypczak – dzięki Skrzypa za te wiele lat spędzonych między słupkami naszej bramki. Wszystkie dzieci uczestniczące w festynie otrzymały ponadto trąby „Wuwuzele” dzięki którym w Strykowie w najbliższym czasie na pewno spokojnie nie będzie. Po części boiskowej bawiący przenieśli się nad jezioro gdzie w ośrodku wypoczynkowym „Feniks” do późnych godzin nocnych odbyła się zabawa taneczna wraz z pokazem sztucznych ogni. Do zobaczenia przy najbliższej okazji i niech wyremontowane boisko posłuży wielu pokoleniom strykowskich piłkarzy. Dzięki wszystkim za pomoc i organizację imprezy.