Spójnia Strykowo - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
  •        

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kalendarium

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

Zczuba.tv

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 5 gości

dzisiaj: 525, wczoraj: 749
ogółem: 3 640 147

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Orlik

Pogoda dla Strykowa

Flag counter

free counters

Aktualności

Powtórka z inauguracji

  • autor: Jack07, 2015-08-30 19:39

Sezon 2015/16 - Klasa Okręgowa, Grupa Wschodnia - 2 kolejka - 30.08.2015r.

  SPÓJNIA STRYKOWO - CONCORDIA MUROWANA GOŚLINA - 1:3 (1:2)

Bramka: Wojciech Bendowski 41'

Więcej w rozwinięciu

Spójnia: Maciej Łukasik – Krystian Kurkowiak, Damian Kurkowiak, Sebastian Dudziak (70’ Damain Kuik), Krzysztof Kaczmarek – Wojciech Bendowski (63’ Dawid Pogorzelczyk), Łukasz Rajewicz, Tomasz Pacygon, Grzegorz Hojan (67’ Piotr Pawlak) – Dominik Luleczka (46’ Daniel Kańduła), Maciej Urbaniak.

Fatalny początek sezonu Spójni. W drugim ligowym meczu ponownie bez dwójki swoich podstawowych napastników, strykowianie niemal identycznie jak na inaugurację doznali porażki, która miała schemat jak w Luboniu. Tak jak tydzień temu tak i dziś w 21 minucie Spójnia po błędach defensywy przegrywała już 0:2 , następnie gol kontaktowy i trochę lepsza gra do 55 minuty meczu i potem znów gol i dla gości i kontrola sytuacji aż do końcowego gwizdka. Znów tracimy szybko gole, znów męczymy się w ofensywie i na koniec jesteśmy karceni golem.  Gościom za całokształt  boiskowej walki ta wygrana całkowicie się należała. Concordia była waleczniejsza, agresywniejsza, bardziej wybiegana i zdeterminowana by osiągnąć końcowy sukces. Rywal zagrał pressingiem przy odbiorze piłki, czego nam zabrakło. My dawaliśmy rywalowi swobodę w rozgrywaniu piłki, co ostatecznie potwierdziło że w tym sezonie będzie nam niezwykle trudno o każdy boiskowy sukces. To się jednak stanie jak uwierzymy w to, że mimo osłabień potrafimy dążyć do końcowego sukcesu i pokażemy to na boisku. Dziś taki impuls dał kontaktowy gol i przez moment wyglądało to tak, że będziemy w stanie się podnieść mimo fatalnego początku. Po niespełna godzinie coś się jednak zacięło i podobnie jak w Luboniu rywal potrafił wykorzystać nasza niemoc i słabość. Przełamanie jednak na pewno nastąpi, bo ta drużyna nie zapomniała jak się w piłkę gra i pokaże jeszcze swój charakter, jaki był normą w ubiegłych rozgrywkach.

Przed meczem miała miejsce miła uroczystość wręczenia pucharu Fair-Play za miniony sezon, który to puchar z rąk szefa Kolegium Sędziów WZPN - Łukasza Mowlika – odebrał nasz kapitan Łukasz Rajewicz.  To kolejny już sezon który Spójnia kończy z najmniejszą liczbą żółtych i czerwonych kartek. Oby tak dalej.

Od początku dało się zauważyć nerwowość w naszych poczynaniach obronnych. Sprawy nie ułatwiała betonowa murawa boiska w Strykowie, która przez suszę stała się wyjątkowo nieprzyjemnym miejscem do uprawiania futbolu. Piłka w tych warunkach zachowywała się nieprzewidywalnie i niestety kilka razy przelatywała w poprzek naszego pola karnego bez skutecznej interwencji naszych obrońców. Groźnie było w 6 minucie, gdy goście kilkukrotnie mieli okazję do skutecznego oddania strzału i podobnie w 12 minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego płasko bita piłka minęła naszych obrońców, Damian Kurkowiak w nią nie trafił i znalazła się ona wprost pod nogami napastnika Concordii, który nie miał większych problemów z umieszczeniem jej w siatce. Spójnia próbowała się odgryźć w 15 minucie kiedy szarża Grzegorza Hojana zakończyła się uderzeniem po długim rogu, jednak nieznacznie niecelnym. Goście konsekwentnie poszli za ciosem widząc niepewność naszej defensywy i w 21 minucie po rzucie rożnym niepilnowany gracz z Murowanej Gośliny głową po raz drugi trafił piłką do naszej bramki. Dwubramkowe prowadzenie uspokoiło gości, a my ograniczaliśmy się do indywidualnych szarpnięć, głównie Macieja Urbaniaka, który w pojedynku z dobrze grającymi obrońcami z Murowanej Gośliny, niewiele mógł wskórać. Na uwagę zasługuje jedynie akcja Macieja z 29 minuty, kiedy to jego strzał obronił bramkarz. W 41 minucie padł gol kontaktowy. Rzut wolny z prawej strony wykonywał Łukasz Rajewicz, który idealnie wrzucił piłkę wprost na nogę Wojtka Bendowskiego, który podobnie jak Grzegorz Hojan przed tygodniem umieścił ją tuż przy słupku bramki w siatce gości. Gol ten podziałał mobilizująco na nasz zespół i jeszcze przed przerwą Maciej Urbaniak miał swoją szanse na bramkę, ale na drodze po jego strzale stanął bramkarz gości i wyłapał to uderzenie. W drugiej połowie znów przez chwilę próbowaliśmy przejąć inicjatywę na boisku, ale pary starczyło tylko na początkowe minuty. Później do głosu doszli goście i w 58 minucie znów z niczego po naszym błędzie i zabawie z piłką trafia ona do napastnika gości, który w sytuacji sam na sam nie daje szans Maciejowi Łukasikowi na skuteczna interwencję i jest 1:3. Później jest już niestety klasyczne bicie głową w mur, a goście kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń nie atakują już z taka pasją i z boiska wieje nudą. W 82 minucie znów indywidualnie próbuje Maciej Urbaniak, ale goście przerywają jego akcję tak że piłka trafiła przed polem karnym do Krzysztofa Kaczmarka który uderzył celnie, ale nie na tyle silnie by zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. Po minucie setkę mieli goście, ale jak to często bywa w sytuacji beznadziejnej na wysokości zadania stanął Maciej Łukasik i wybronił strzał napastnika Concordii.

Drugi mecz według takiego samego niekorzystnego dla nas schematu i druga porażka. Zasłużona dodajmy. Za tydzień wyjazd do Śremu na mecz z Wartą i chcemy wierzyć że ujrzymy wreszcie Spójnię sprzed trzech miesięcy.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [763]
 

autor: ~anonim 2015-08-31 08:03:10

avatar No trochę wam idzie znów porażka a za tydzień znów w ucho acha podlejcie troszkę boisko bo to ma boisko pilkarskie a nie step betonowy


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Spójnia Strykowo   Pogoń Książ Wielkopolski
2024-04-21, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Ostatnie spotkanie

KS 1920 MosinaSpójnia Strykowo
KS 1920 Mosina 2:1 Spójnia Strykowo
2024-04-13, 15:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 20
KS 1920 Mosina 2:1 Spójnia Strykowo
Orkan Konarzewo 0:4 Patria Buk
Orzeł Granowo 1:0 Wielkopolska Komorniki
UKS Śrem 4:0 Korona Bukowiec
Pogoń Książ Wielkopolski 0:6 Dąb Kębłowo
PKS Racot 3:0 Obra Zbąszyń
Pogoń Śmigiel 0:1 Grom Wolsztyn
Stella Luboń 3:0 Helios Czempiń

SPONSORZY

 
 

 

 

 

Instytucje wspierające

 

 

Statystyki drużyny

Odtwarzacz muzyczny

Muzyka by Jack07

Damn Yankees - High Enough










 

Sisters of Mercy  - More










 

Sonique - Alive










 

Rodriguez - Cause










 

Ankiety

Które miejsce zajmie Spójnia w Okręgówce