Spójnia Strykowo - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
  •        

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Zczuba.tv

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 12 gości

dzisiaj: 772, wczoraj: 2916
ogółem: 3 643 310

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Orlik

Pogoda dla Strykowa

Flag counter

free counters

Aktualności

Horror po strykowsku

  • autor: Jack07, 2016-04-10 20:09

Sezon 2015/16 - Klasa Okręgowa, Grupa Wschodnia - 16 kolejka - 10.04.2016r.

  SPÓJNIA STRYKOWO - WARTA ŚREM -
5:3 (2:1)

Bramki: Bartek Urbaniak 16' , 29' ; Radosław Łuczak 51' ; Krystian Kurkowiak 65' ; Łukasz Rajewicz 93'

Więcej wraz z filmem w rozwinięciu.

Spójnia: Maciej Łukasik – Michał Kuźniarek, Daniel Kańduła, Marcin Korbas, Sebastian Rajewicz (74’ Krzysztof Kaczmarek) – Radosław Łuczak (71’ Dawid Pogorzelczyk), Damian Kurkowiak (61’ Maciej Urbaniak), Łukasz Rajewicz, Krystian Kurkowiak, Grzegorz Hojan – Bartek Urbaniak.

Gdy by ktoś bezstronny trafił w niedzielę do Strykowa, to byłby świadkiem atrakcyjnego, pełnego zwrotów akcji pojedynku który do końca trzymał wszystkich w niepewności. Jednak my jako ludzie zaangażowani w klubie, wolelibyśmy uniknąć już takich huśtawek nastrojów. Grając  w przewadze jednego zawodnika i przy stanie 4:1 na kwadrans przed końcem zwykle trudno oczekiwać emocji. Te jednak były, bowiem ambitni goście którym pomogło też trochę szczęście, doprowadzili do stanu 4:3 i tak naprawdę końcówka była już tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Nasi gracze poradzili sobie jednak, opanowali nerwy i ostatecznie jeszcze podwyższyli wynik. Szalony mecz i doskonała zachęta dla kibiców że jednak warto przychodzić na mecze Spójni.

 W 5 minucie Krystian Kurkowiak obsłużył dokładnym podaniem wbiegającego w pole karne Bartka Urbaniaka, którego mocne uderzenie pod poprzeczkę sparował na róg bramkarz Warty. Minutę później po rzucie rożnym Spójnia mogła prowadzić, ale nikt nie doskoczył do piłki która spokojnie przetoczyła się wszerz pola karnego gości. W 8 minucie po szybkiej dwójkowej akcji Bartek Urbaniak dograł piłkę do Grzegorza Hojana, którego o ułamek sekundy wyprzedził interweniujący obrońca który zapobiegł utracie gola, bo zablokowana piłka straciła impet i tor lotu, przelatując nad poprzeczką. W 10 minucie ponowna kopia poprzedniej akcji i identycznie jak chwilę wcześniej znów obrońca był o pół kroku szybszy od Grzegorza Hojana i zażegnał niebezpieczeństwo. W 13 minucie rzut wolny z prawej strony boiska dla Spójni i Radek Łuczak wrzucił piłkę w pole karne, gdzie głową piłkę uderzył Daniel Kańduła, jednak szkoda że uczynił to niedostatecznie agresywnie i piłka powędrowała nad poprzeczka bramki Warty. W 16 minucie wreszcie wypalił nam stały fragment gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Radka Łuczaka i najwyżej do piłki wyskoczył Bartek Urbaniak, który książkowo trafił głową w długi róg bramki gości. Prowadzenie nie uśpiło Spójni – nadal nadawała ona ton wydarzeniom na boisku. W 19 minucie rzut wolny z lewej strony boiska i znów ładna wrzutka Radka Łuczaka w pole karne i tym razem główkował Damian Kurkowiak, który z 3 metrów zamiast do pustej bramki uderzył w jej poprzek i doskonała okazja na podwyższenie prowadzenia znów uciekła. Goście swą pierwszą okazję mieli w 21 minucie, ale za to jaką. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gracz Warty miał przed sobą tylko pustą bramkę ale strzałem nogą trafił tylko w słupek, a poprawka kolegi zza pola karnego była już niecelna. W tym fragmencie gry przeważać na boisku zaczęli goście, ale najpierw strzał z dystansu był niecelny, a w 27 minucie kolejne uderzenie z 25 metrów obronił wracający po kontuzji Maciej Łukasik. W 29 minucie krzyżową piłkę na wolne pole otrzymał Bartek Urbaniak, który popędził z nią na bramkę i jego pierwsze uderzenie ładnie sparował bramkarz, ale do odbitej piłki zdołał Bartek dobiec i strzałem który prześlizgnął się jeszcze po słupku, pokonał bramkarza gości po raz drugi. W 34 i 36 minucie goście dwukrotnie po stałych fragmentach gry mieli swoje szanse, ale z dogodnej pozycji najpierw z 18 metra, a potem już z pola karnego gracze Warty przemierzali bardzo niecelnie. W 40 minucie niepilnowany w polu karnym gracz gości stanął przed szansą do zdobycie gola, ale jego uderzenie przetoczyło się wzdłuż naszej bramki i wyszło poza pole gry. Chwilę później bo w 41 minucie goście byli już skuteczniejsi - po dograniu z rzutu rożnego piłkę głową w bramce umieścił nabiegający gracz Warty. Po zmianie stron sytuacja szybko zrobiła się komfortowa dla Spójni, bowiem Bartek Urbaniak otrzymał podanie w pole karne, szybko poradził sobie z obrońcą i dograł piłkę w poprzek  do nabiegającego Radka Łuczaka, który dopełnił formalności i zdobył trzeciego gola.  W 59 minucie ładną paradą popisał się Maciej Łukasik, który odbił ładne uderzenie zza pola karnego gracza ze Śremu. W 63 minucie teoretycznie goście zredukowali swoje szansę na korzystny wynik do minimum, bowiem za krytykę orzeczeń sędziego czerwoną kartkę otrzymał gracz Warty. W 65 minucie Spójnia przeprowadziła wzorową kontrę. Bartek Urbaniak na pełnej szybkości dograł piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Krystiana Kurkowiaka który z 18 metrów pokonał bramkarza gości po raz czwarty.  W 73 minucie ponownie przed szansą stanął Krystian Kurkowiak, ale tym razem piłka po dograniu przez Bartka Urbaniaka poszybowała nieznacznie obok słupka. Kto na kwadrans przed końcem przy stanie 4:1 i przy grze w przewadze myślał że emocje się już skończyły, był niestety w błędzie. Na własne życzenie zawodnicy Spójni zaczęli grać nerwowo i chaotycznie i z tego chaosu skorzystali osłabieni goście, którzy najpierw w 72 minucie po strzale i rykoszecie od Marcina Korbasa zdobyli drugiego gola, a już dwie minuty później znów w roli głównej wystąpił Marcin, kiedy to po dośrodkowaniu z lewej strony piłkę nieczysto uderzył gracz gości, a ta jak na złość odbiła się od naszego obrońcy i to tak że potoczyła się na 2 metr od naszej bramki wprost pod nogi napastnika Warty, który dopełnił formalności. 4:3 i zaczął się horror. W 82 minucie Warta miała rzut wolny z 25 metrów, ale na szczęście dla Spójni piłka uderzona została nieczysto i nad poprzeczką naszej bramki. Była jeszcze próba wymuszenia karnego ze strony gości i mądra obrona Spójni, która po tych paru minutach niemocy, wróciła do równowagi. Otwierały się też okazje do kontr i jedną z nich wyprowadził Maciej Urbaniak, który po rajdzie przez pół boiska przegrał ostatecznie pojedynek z bramkarzem Warty.  Chwilę potem taką szansę wypracował sobie też nasz kapitan Łukasz Rajewicz, który w sytuacji sam na sam wymanewrował bramkarza i umieścił piłkę w siatce, pieczętując ostatecznie ten nieoczekiwanie nerwowy sukces.  Sześć punktów w trzech meczach i ruszyliśmy wreszcie z dna ligowej tabeli, przeskakując od razu trzech rywali. Warto pójść za ciosem i gromadzić skrzętnie punkty bowiem nikt w Strykowie nie chciałby by nasz los decydował się do ostatniej kolejki. Drużyna gra coraz lepiej, skuteczniej i miejmy nadzieję że udowodni to w kolejnych ligowych spotkaniach.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [770]
 

autor: ~kibic ss 2016-04-10 20:53:33

avatar Swietny mecz, walczaca spojnia na zawsze, wynik wypracowal caly zespol, przed Bartkiem czapki z glow.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Spójnia Strykowo   Pogoń Książ Wielkopolski
2024-04-21, 17:00:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Ostatnie spotkanie

KS 1920 MosinaSpójnia Strykowo
KS 1920 Mosina 2:1 Spójnia Strykowo
2024-04-13, 15:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 20
KS 1920 Mosina 2:1 Spójnia Strykowo
Orkan Konarzewo 0:4 Patria Buk
Orzeł Granowo 1:0 Wielkopolska Komorniki
UKS Śrem 4:0 Korona Bukowiec
Pogoń Książ Wielkopolski 0:6 Dąb Kębłowo
PKS Racot 3:0 Obra Zbąszyń
Pogoń Śmigiel 0:1 Grom Wolsztyn
Stella Luboń 3:0 Helios Czempiń

SPONSORZY

 
 

 

 

 

Instytucje wspierające

 

 

Statystyki drużyny

Odtwarzacz muzyczny

Muzyka by Jack07

Damn Yankees - High Enough










 

Sisters of Mercy  - More










 

Sonique - Alive










 

Rodriguez - Cause










 

Ankiety

Które miejsce zajmie Spójnia w Okręgówce