Spójnia Strykowo - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
  •        

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Zczuba.tv

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 312, wczoraj: 717
ogółem: 3 628 941

statystyki szczegółowe

Wyszukiwarka

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Orlik

Pogoda dla Strykowa

Flag counter

free counters

Aktualności

Skuteczni do bólu

  • autor: Jack07, 2017-08-27 16:47

Sezon 2017/18 - Klasa Okręgowa, Grupa Zachodnia - 2 kolejka - 27.08.2017r.

  TSG KAMIENIEC - SPÓJNIA STRYKOWO
- 1:5 (0:3)

Bramki: Bartek Urbaniak 9' , 23' , 43' ; Maciej Mieszała 69' , 83'

Więcej w rozwinięciu

Spójnia: Adrian Rożek – Krzysztof Kaczmarek, Łukasz Rajewicz, Marcin Korbas, Damian Kuik – Arkadiusz Szczygielski (70’ Sebastian Rajewicz), Krystian Kurkowiak, Radosław Łuczak (78’ Mateusz Królik), Grzegorz Hojan (65’ Damian Karasiewicz)– Maciej Bendowski (65’ Maciej Mieszała), Bartek Urbaniak.

Ten mecz jawił się jako idealna okazja na powetowanie sobie fatalnego występu sprzed tygodnia przeciwko Błękitnym Wronki. I takim się faktycznie okazał. Spójnia może nie zagrała super zawodów, za to była zabójczo skuteczna i waleczna, a to w zupełności wystarczyło na mających problemy z czuciem piłki i dokładnością gospodarzy. Trzy szybkie gole bohatera meczu Bartka Urbaniaka z pierwszej połowy, plus dwa premierowe trafienia naszego juniora Macieja Mieszały sprawiły że mecz Spójnia wygrała przekonująco, choć nie brakowało kilku gorących momentów  pod naszą bramką, ale nas szczęście na wysokości zadania stanęła nasza defensywa i pewny w swych interwencjach młody Adrian Rożek.

Od początku zarysowała się wyższa kultura gry w wykonaniu naszego zespołu, co zaowocowało uderzeniem Radka Łuczaka z dystansu nad bramką w 2 minucie. W 9 minucie z kolei nasz zespół wyszedł na prowadzenie. Bartek Urbaniak otrzymał na szesnastce pola karnego podanie z bocznego sektora boiska i po wymanewrowaniu obrońcy, strzałem zewnętrznym podbiciem tuż przy słupku umieścił piłkę w siatce bramki gospodarzy. Dwie minuty później TSG próbowało się odgryźć. Gracz z Kamieńca wpadł w pole karne, ale na jaw wyszło to co raziło u przeciwnika przez cały mecz – potwornie rozregulowane celowniki (tym razem piłka powędrowała nad poprzeczką). W 21 minucie gospodarze stworzyli kolejną groźną okazję po dośrodkowaniu ze skrzydła, ale strzał głową napastnika TSG na róg wybił Adrian Rożek. W 23 minucie było już 2:0 dla Spójni. Znowu dośrodkowanie z prawego sektora boiska, tym razem trafiło na głowę Bartka Urbaniaka który po raz drugi pokonał bramkarza z Kamieńca. W 25 minucie groźny strzał gracza TSG z pola karnego wyblokował Łukasz Rajewicz, przez co nasz bramkarz nie miał kłopotów z jej złapaniem. W 29 minucie niefrasobliwość naszej obrony musiał ratować Adrian Rożek który skrócił kąt wychodzącemu na czystą pozycję graczowi gospodarzy i wybił strzał na róg. Minutę później Spójnia powinna już prowadzić trzema bramkami, ale wychodzącego sam na sam Macieja Bendowskiego dogonił obrońca i w ostatniej chwili przeszkodził naszemu napastnikowi w oddaniu skutecznego uderzenia na bramkę. W 35 minucie naszą stratę piłki na połowie Kamieńca potrafili wykorzystać gospodarze, którzy przeprowadzili szybką kontrę, po której gracz TSG trafił w słupek naszej bramki. W 39 minucie z kolei nasz szybki atak zakończył się strzałem z woleja Macieja Bendowskiego, niestety nieprecyzyjnym. W 43 minucie dośrodkowanie z głębi pola głową przedłużył Maciej Bendowski wprost do rozpędzonego Bartka Urbaniaka, który płaskim strzałem do bramki skompletował swojego klasycznego hat-tricka w tej połowie. Kto myślał że jest po meczu, był w błędzie. Krótko po przerwie Adrian Rożek musiał się mocno wyciągnąć, by wybronić uderzenie przy słupku gracza gospodarzy. W 61 minucie nasz bramkarz znów zachował się świetnie broniąc strzał wychodzącego sam na sam gracza z Kamieńca. W 68 minucie gracze w biało-czerwonych strojach przeprowadzili akcję lewym skrzydłem który wykończył wreszcie skutecznym strzałem napastnik z Kamieńca. Na odpowiedź podrażnionej Spójni nie trzeba było długo czekać. Minutę później Bartek Urbaniak pognał prawym skrzydłem i dograł piłkę do niepilnowanego juniora Macieja Mieszały, który skutecznym strzałem w górny róg bramki zaliczył swoje premierowe trafienie w Okręgówce. Dwie minuty później dalekie wyjście z bramki bramkarza miejscowych mógł wykorzystać Radek Łuczak, ale jego lob był zbyt słaby by go zaskoczyć. Po chwili akcja przeniosła się pod naszą bramkę, ale strzał z dystansu gracza gospodarzy powędrował obok słupka naszej bramki. W 74 minucie znów skuteczną interwencją popisał się nasz młody bramkarz, kiedy to odbił groźny strzał gracza z Kamieńca. W 80 minucie znów zaatakowali gospodarze, ale tym razem jak zwykle zabrakło im precyzji i mocny strzał przeszedł obok słupka naszej bramki. Chwilę później gospodarze znów uderzali na naszą bramkę, ale czujnie zachował się nasz bramkarz który wyłapał ten strzał. W 83 minucie Spójnia zadała kolejny cios. Doskonale prostopadłym podaniem został obsłużony Maciej Mieszała, który płaskim strzałem obok bramkarza nie dał mu żadnych szans i ustalił wynik meczu na efektowne 5:1 dla Spójni . Ambitni gospodarze próbowali jeszcze atakować, ale najpierw dobrze zachował się Marcin Korbas blokując uderzenie gracza Kamieńca, a w ostatniej minucie meczu gracz TSG w dogodnej sytuacji znów miał problem z precyzją i posłał piłkę nad poprzeczką naszej bramki. Dobry, żywy mecz z dużą ilością sytuacji podbramkowych ,dynamiczną grą i wieloma golami mógł się wszystkim podobać, ale najważniejsze jest to, że Spójnia okazała się być zespołem o wiele dojrzalszym, prezentując że na tym poziomie rozgrywek nie można grać radosnego i niefrasobliwego futbolu jak gospodarze, tylko z zimną krwią należy wykorzystywać nadarzające się okazje na zdobycie gola. Brawo za grę, ambicje i brawo za skuteczność. Cała drużyna zasłużyła na dużą pochwałę, a  w szczególności oprócz naszych skutecznych napastników, rewelacyjny Krystian Kurkowiak. Za tydzień w Strykowie Akademia Reissa.

Film z meczu:


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [423]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

Pogoń Śmigiel   Spójnia Strykowo
2024-03-30, 15:30:00


Statystyki przedmeczowe »

Reklama

Ostatnie spotkanie

Stella LubońSpójnia Strykowo
Stella Luboń 6:0 Spójnia Strykowo
2024-03-23, 14:30:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
Stella Luboń 6:0 Spójnia Strykowo
Orkan Konarzewo Grom Wolsztyn
Obra Zbąszyń Helios Czempiń
Pogoń Śmigiel 0:3 Dąb Kębłowo
Korona Bukowiec 0:0 PKS Racot
Orzeł Granowo KS 1920 Mosina
Patria Buk 1:0 Pogoń Książ Wielkopolski
Wielkopolska Komorniki 1:1 UKS Śrem

SPONSORZY

 
 

 

 

 

Instytucje wspierające

 

 

Statystyki drużyny

Odtwarzacz muzyczny

Muzyka by Jack07

Damn Yankees - High Enough










 

Sisters of Mercy  - More










 

Sonique - Alive










 

Rodriguez - Cause










 

Ankiety

Które miejsce zajmie Spójnia w Okręgówce