Przekaż 1% podatku na Spójnię. Pobierz darmowy program ze strony lzs-wlkp.pl lub wpisz w PIT w części 1% - numer KRS 0000137358 i CEL: LZS Spójnia Strykowo. Dziękujemy!!!
Sezon 2017/18 - Okręgowy Puchar Polski - 1/8 finału - 18.10.2017r.
SPÓJNIA STRYKOWO - POGOŃ LWÓWEK - 0:2 (0:1)
Więcej o meczu w rozwinięciu
REKLAMA
Spójnia: Adrian Rożek – Kacper Sobański (46’ Mikołaj Kiedos), Daniel Kańduła, Łukasz Rajewicz, Sebastian Rajewicz (71’ Paweł Nowakowski) – Arkadiusz Szczygielski (66’ Arkadiusz Skóra), Tomasz Pacygon, Radosław Łuczak, Piotr Kaczmarek (76’ Maciej Mieszała) – Dominik Luleczka, Bartek Urbaniak.
To nie był dobry mecz w wykonaniu Spójni. Szkoda, bowiem po raz pierwszy od wielu lat wytworzyła się sytuacja w której mogliśmy wejść do ¼ finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu poznańskiego i zagrać w tych rozgrywkach na wiosnę. Trafił się nam jednak słabszy mecz, a doświadczony rywal nie pozwalał nam na zbyt wiele, skracając niemal do minimum nasze szanse na zdobycie gola. Pogoń sama uzyskała szybko kontrolę nad tym meczem i później dzięki nieskuteczności nie potrafiła podwyższyć wyniku, tak że praktycznie przez całą pierwszą i drugą połowę mimo słabej gry Spójnia miała szansę doprowadzić do remisu i rzutów karnych. Najbardziej szkoda sytuacji z drugiej połowy gdy Bartek Urbaniak był w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale jego uderzenie przeszło obok słupka bramki gości. Skoda tak zmarnowanej szansy, bowiem po tej stuprocentowej szansie kto wie jak by się mecz potoczył.
Mecz zaczął się od jednej z nielicznych w tym meczu akcji Spójni i po dośrodkowaniu Bartka Urbaniaka bramkarz wraz z obrońcami w ostatniej chwili wyjaśnili sytuację. W 3 minucie straciliśmy gola. Gracz z Lwówka przedarł się prawą stroną boiska, pierwsze dośrodkowanie zostało zablokowane przez Łukasza Rajewicza, a za drugim razem napastnik przyjezdnych poszukał w polu karnym swojego kolegę, jego strzał odbił Adrian Rożek, ale już dobitka trafiła do naszej siatki. W kolejnych minutach to nadal goście sprawiali korzystniejsze wrażenie i kreowali sobie okazje pod naszą bramką i w 9 minucie Adrian Rożek musiał się mocno wyciągnąć by obronić strzał gracza Pogoni. W tej części gry nasz bramkarz jeszcze raz popisał się ładna obroną, a w czterech przypadkach zawodziła skuteczność gości, natomiast my nie potrafiliśmy odpowiedzieć nawet jednym skutecznym atakiem. Druga płowa znów zaczęła się od mocnego uderzenia gości i znów Adrian Rożek pokazał swój bramkarski kunszt, wybijając piłkę po strzale z lewej strony pola karnego. Chwilę później goście znów przeprowadzili akcję po rzucie z autu (tak samo jak zaskoczyli nas w lidze) i szybkim uderzeniu z dystansu, ale znów nasz 17-letni bramkarz stanął na wysokości zadania. W 57 minucie jeden jedyny błąd pomocników Pogoni próbował wykorzystać Bartek Urbaniak, co wspominałem na początku tego opisu, ale po rajdzie 30 metrów i otwartej bramce niestety strzał zewnętrzną częścią stopy przeszedł obok słupka. Szkoda że Bartkowi nie udało się przełamać, bowiem byłoby to ważne trafienie w kontekście losów tego meczu. Goście tymczasem wciąż nie potrafili strzelić kolejnej bramki – czterokrotnie uderzali obok bramki i cztery razy skutecznie interweniował Adrian Rożek. Co się nie udało przez praktycznie całą drugą połowę, udało się w 87 minucie kiedy to gracz Pogoni wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem i bez problemu umieścił piłkę w naszej bramce. Jeszcze tuż przed końcem nasz bramkarz wybronił w beznadziejnej wydawało się sytuacji i tak skończył się sen o Pucharze Polski w sezonie 2017/18. Sezonie bardzo na razie dla nas nieudanym i liczyliśmy na osłodę w postaci awansu. Nie udało się i wielka szkoda. Cieszy natomiast gra naszych nastolatków, którzy coraz śmielej zaczynają występować w drużynie seniorskiej. Tym razem chrzest bojowy przeszedł Paweł Nowakowski, a w całym meczu w składzie Spójni przewinęło się w sumie siedmiu nastolatków. Brawo i oby Wam nie zabrakło determinacji i chęci przebicia się do składu seniorskiej Spójni.
Za trzy dni w Strykowie kolejne ważne starcie – przedostatnia Spójnia podejmować bezie ostatnią w tabeli Obrę Zbąszyń.