Spójnia Strykowo - strona oficjalna

II LIGA OKRĘGOWA TRAMPKARZ C1 - Runda Jesienna

LAS PUSZCZYKOWO - SPÓJNIA STRYKOWO - 2:0 

Czwartą porażkę w sezonie zanotowali nasi Trampkarze. Spotkanie przegrali zasłużenie, choć nie byli stroną wyraźnie słabszą. Zadecydowało lepsze wybieganie i operowanie piłką rywala, choć ambicji i zaangażowania naszej drużynie odmówić nie można. Wszystko to jednak zeszło w cień wobec koszmarnej kontuzji jakiej w przedostatniej minucie meczu nabawił się Filip Kempa. W walce o piłkę biegł on asekurowany przez dwójkę zawodników z Puszczykowa, z których jeden go popchnął, przez co rozpędzony Filip przewrócił się na boisko, a po ręce leżącego naszego gracza przebiegł się korkami drugi z rywali. Nie można tego stwierdzić w 100%, ale w ocenie niektórych nastąpienie na rękę było celowe i z premedytacją. Filip ma wybity łokieć (który na szczęście w szpitalu został nastawiony) oraz zmiażdżony nadgarstek lewej ręki. Co do skali uszkodzeń dowiemy się po szczegółowych badaniach i prześwietleniach. Póki co Filip ma całą rękę w gipsie i mocno cierpi. Jeżeli nastoletni sprawca zdarzenia faktycznie zrobił to z premedytacją, to jeśli teraz w tym wieku jest w stanie dopuszczać się takich rzeczy, to tylko żal tego co wyrośnie z takiej jednostki. Całej drużyny rywala już chwilę po zdarzeniu nie było na murawie, a co jeszcze w tym wszystkim jest bulwersujące to postawa sędziego który słysząc krzyki i cierpienie naszego młodego gracza nawet nie przerwał toczącej się akcji. Wstyd panie Jakub Paszke (nie wspomnę tendencyjnego sędziowania i przyzwolenie na brudną grę). Filip trzymaj się i trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.