|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|
dzisiaj: 333, wczoraj: 288
ogółem: 3 628 245
statystyki szczegółowe
|
|||
Sezon 2010/11 - A Klasa Grupa 3 - 10 kolejka - 24.10.2010r.
ZENIT WYTOMYŚL - SPÓJNIA STRYKOWO - 1:3 (1:1)
Bramki: Norbert Bławat 9', Tomasz Pacygon 55', 90+2'
Więcej informacji w rozwinięciu
Spójnia: Krzysztof Rozumek (
W pierwszych pięciu meczach obecnego sezonu Spójnia wywalczyła ledwie 6 punktów. Czyli można by rzec taka już mała reguła w wykonaniu niebiesko-żółtych. Od tego jednak momentu nastąpiło wejście na właściwe tory, wszystko się zazębiło i w kolejnych 5 meczach z trudnymi rywalami (Wronczyn, Stęszew, Konarzewo, Ptaszkowo, Wytomyśl) Spójnia wywalczyła 13 punktów i jest w dobrej, by nie powiedzieć świetnej sytuacji wyjściowej przed finiszem ligi.
Dzisiejszy mecz z wiceliderem i beniaminkiem z Wytomyśla rozpoczęliśmy z czterema 17-latkami w wyjściowym składzie i trzeba przyznać, że oni wraz ze swoimi starszymi kolegami stanęli na wysokości zadania i nie dali najmniejszych złudzeń gospodarzom którzy preferują radosny futbol z pogranicza B-Klasy czyli wybij byle dalej i może coś z tego będzie. Fenomen beniaminka polega jednak na tym że taka taktyka plus niezwykła determinacja w boiskowych poczynaniach przynosiły zamierzony efekt i zaskoczeni rywale zwykle oddawali pole. Tym razem jednak trafił się gospodarzom przeciwnik równie ambitny, lecz bez fałszywej skromności jednak lepszy piłkarsko i zasłużenie zgarnął komplet oczek.
Mecz rozpoczął się od wzajemnego badania sił i na groźną akcję Wytomyśla z 5 minuty, nasi gracze odpowiedzieli akcją Bartka Urbaniaka z 8 minuty, jednak jego strzał minął poprzeczkę bramki Zenita. Minutę później goście egzekwowali rzut wolny, a konkretnie uczynił to grający trener Norbert Bławat i bramkarz miejscowych nie miał nic do powiedzenia.
Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, jednak czujny w bramce Spójni był Krzysztof Rozumek. W tym czasie nasi gracze odgryzali się kilkoma akcjami, lecz za każdym razem brakło precyzji. W 33 minucie sędzia odgwizdał problematyczny rzut wolny z którego gospodarze doprowadzili do wyrównania. Do przerwy wynik już się nie zmienił.
Po zmianie stron groźnie zaatakował Zenit jednak strzał napastnika miejscowych minimalnie minął słupek naszej bramki. W odpowiedzi w 55 minucie Spójnia przeprowadziła wzorową akcję i po dośrodkowaniu Bartka Urbaniaka Tomkowi Pacygonowi nie pozostało nic innego tylko przyłożyć odpowiednio głowę i zrobiło się 2:1 dla gości. Dwie minuty później mogliśmy mieć rywala na łopatkach, jednak uderzenie Bartka Urbaniaka trafiło w słupek bramki Zenita (Tomek Pacygon nie mógł dobijać strzału bo był na pozycji spalonej). Wynik był wciąż nierozstrzygnięty i trzykrotnie gospodarze próbowali doprowadzić do remisu, jednak uderzenia były albo niecelne albo blokowane przez naszych obrońców. Później jeszcze dwukrotnie nasi zawodnicy byli bliscy podwyższenia rezultatu (Krzysztof Kaczmarek i Bartek Urbaniak). W 70 minucie niestety odnowił się uraz pachwiny naszemu bramkarzowi – Krzysztofowi Rozumkowi, który chyba ciut za wcześnie chciał ambitnie pomoc zespołowi (miejmy nadzieję że wszystko już wkrótce będzie w porządku). Wydarzeniem tej części meczu było także pojawienie się na placu gry Krzysztofa Kaczmarka który z racji obowiązków zawodowych nie mógł pojawiać się na treningach i honorowo stwierdził że w tej rundzie nie będzie blokował innym miejsca w składzie. Z racji problemów kadrowych dał się jednak namówić i wrócił do gry i to wrócił w wielkim stylu.
Wracając do meczu – już w doliczonym czasie gry strzał gracza z Wytomyśla broni rezerwowy w tym meczu Marcin Skrzypczak, a po chwili kontrujemy rywala i w 92 minucie po indywidualnym rajdzie Tomek Pacygon zdobywa swojego drugiego gola w tym spotkaniu.
Po meczu trener Bławat pochwalił występ wszystkich naszych nastolatków, którzy coraz pewniej radzą sobie w seniorskiej piłce. Zresztą cała drużyna zdaniem trenera zasłużyła na duże słowa uznania, a na pewno na szczególne Krzysztof Kaczmarek, który dzielił i rządził wraz z Marcinem Targowskim i Sebastianem Rajewiczem w defensywie. Drużyna Spójni kończyła to spotkanie w dziesiątkę bowiem jak zwykle grający z wielkim sercem do gry nasz kapitan Łukasz Rajewicz popełnił dwa wykroczenia i po drugiej żółtej kartce musiał udać się szybciej niż cała drużyna pod prysznic.
Po tym meczu awansowaliśmy na pozycję wicelidera tabeli i tylko gorszym bilansem bramkowym ustępujemy Koronie Bukowiec. Przed nami dwa mecze domowe z drużynami z dolnych rejonów tabeli (Orzeł Rostarzewo w najbliższą sobotę i Ogrol Wojnowice na zakończenie rundy) oraz jeden wyjazd do dalekiej Łomnicy na mecz z Huraganem, który to rywal zawsze nam leżał. Jak deklaruje trener Bławat w tych trzech spotkaniach interesuje go komplet punktów. Oby jego słowa się sprawdziły.
Tym razem (to pierwszy taki przypadek w sezonie) nie ma filmów ani fotek z meczu.
BRAWO SPÓJNIACY !!! "dziś ambicja wam każe, walczyć z przeciwnościami losu do upadłego !!! i wygrywać każdy kolejny mecz !!!!" !!!!!!!!!!!!
co macie lige - żenada - poziom b klasa - najsłabsza grupa w a klasie
ciekawe kibic skąd ty wiesz jaki jest poziom w innych grupach? Jakbys niezauważył nasza grupa jest najbardziej wyrównana i ciekawa. Między pierwszą drużyną a grupą spadkową jest tylko 7 pkt różnicy.tak więc w tej grupie jest wszystko jeszcze możliwe
no to masz racje ale jeżdze na różne mecze i widze poziom dawnej klasy c
W innej grupie z tego co kojarzę, to prowadzi Sokół Duszniki, który z tego co pamiętam niekoniecznie prowadził czy też był w czołówce naszej grupy.Dlatego nie uważam, że nasza grupa jest najsłabsza.
gratulacje:)
Nie było jeszcze filmów chyba z Lipnem.. :D
Były ale do 35 minuty, a do tej chwili nic sensownego wtedy się nie działo. Wtedy padła kamera :)
gratulacje chłopaki w poniedziałek 25.10 godz. 20.00 zapraszam wszystkich chętnych na mecz na sztuczne boisko(nowe lampy!!!) w szczególności osoby które mało grały w tej kolejce- juniorów też zapraszam
A no to sorry :D
Brawo !, BRAWO ! ! ! panowie ... wicemisztrzostwo rundy jesiennej sezonu ad.2010 2011 STAJE SIE faktem ! ! !
Zeby tylko Janek wicemistrzostwo. Wpadnij dzis zainagurowac z nami sztuczne oswietlenie wielofunkcyjnego. No i liczymy tez na postrach ligowych boisk Cypka Roszaka - w koncu malo gra.
radosny futbol z pogranicza b klasy ? ciekawe co by sie stalo gdybyscie przegrali mecz w ktorym poza wmiare kumatym stoperem ktory ,,czyscil,, nic wielkiego nie pokazaliscie
A co spodziewaliscie sie Manchesteru United? Gdybysmy przegrali to znaczyloby ze tez gramy futbol z pogranicza B-Klasy. Nasz redaktor raczej do zlosliwych nie nalezy, widocznie tak bylo. Niemniej i tak naleza wam sie gratulacje za wyniki. Spokojnie bez napinki-wasza postawa to najwieksze zaskoczenie tej ligi.
Manchester jest słaby :D
Dla mnie najbardziej zaskakujacy wynik to rostarzewo-ptaszkowo 7-1 , w sobotę zapowiada sie ciezki mecz ale wierzę że zdobedziemy 3 pkt
Po tym meczu po raz pierwszy jestem dumny z naszego boiska :D
TYLKO WIELKI ORZEŁ GRANOWO !!
za pol roku zobaczymy kto gra bklase
Kto ? :)
Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi, ale na pewno mecze A czy B-klasy są bardziej interesujące i "naturalne" jak ostatnie mecze Lecha lub reprezentacji. Dlatego jak czujecie nudę to proponuje jakiś ruch lub spacer, który dobrze wpływa na zdrowie i pozwala rozwinąć intelekt.
Przepraszam że mnie wczoraj nie było, ale.... miałem obowiązki zawodowe .... Natomiast tak jak kiedyś obiecałem od 1 dekady stycznia 2011 do 1, lub dekady marca na treningi chodził będe ! ! ! !
Stella Luboń | 6:0 | Spójnia Strykowo |
2024-03-23, 14:30:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 17 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Poznań » zachód | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Muzyka by Jack07
Damn Yankees - High Enough
Sisters of Mercy - More
Sonique - Alive
Rodriguez - Cause