- autor: Jack07, 2011-04-08 23:47
-
Za oknem wiatr. W minioną niedzielę stawiliśmy czoła Wichrowi. Teraz przed nami Huragan. Opis niedzielnego rywala w rozwinięciu.
Dodam że tradyjnie na meczu rozprowadzany będzie - tym razem numer 25 jubileuszowy - program meczowy z nagrodami dla kibiców. Zapraszamy zatem na mecz.
Teoretycznie w spotkaniu wicelidera z ostatnią drużyną w tabeli i to jeszcze na boisku rywala wyżej notowanego, nietrudno wskazać faworyta. Tylko że Spójnia to nie Barcelona i każde zwycięstwo trzeba wybiegać, wywalczyć, wykazać maksimum koncentracji, zaangażowania no i przede wszystkim nie zlekceważyć rywala. Oczywiście można posiłkować się statystykami że nasz niedzielny rywal wygrał zaledwie 2 razy i zremisował 1 mecz spośród 15 spotkań tego sezonu. Że zdobył ledwie 9 goli (druga najgorsza pod względem ilości zdobytych goli ekipa ma ich na koncie ponad 2 razy więcej), że straciła najwięcej goli spośród wszystkich ekip w rozgrywkach, że poniosła już porażki w rozmiarach 0:5, 1:5, 0:4. To większego znaczenia na ten moment nie ma. W niedzielę to my przede wszystkim musimy patrzeć na siebie, by zachować maksymalną koncentrację i wykazać pełne zaangażowanie i zwyczajnie nie przejść obok tego meczu, bowiem rywal wcale nam się na murawę nie położy zwłaszcza że wciąż liczy na utrzymanie w szeregach A-Klasy. Dał zresztą temu przykład w 2 wiosennych spotkaniach gdzie najpierw nieznacznie uległ faworyzowanemu Orkanowi Konarzewo 0:1, a przed tygodniem sprawił niespodziankę pokonując u siebie chimeryczne Ptaszkowo 1:0. Zresztą w Michorzewie nie na darmo sięgnięto po posiłki, by nie starać się teraz o zachowanie ligowego bytu. Być może w dalszych meczach sezonu jak nie wszystko ułoży się po myśli Huragana to drużyna spasuje, ale póki co w początkowej fazie rundy, kiedy te nadzieje są wciąż duże, z pewnością będzie gryzł trawę tak by nawet na boisku papierowego faworyta ugrać coś dla siebie. Dla przypomnienia Michorzewo jest wsią leżącą 30 kilometrów od Strykowa w powiecie nowotomyskim. Klub powstał w 1949 roku, natomiast na przestrzeni ostatnich lat regularnie występuje w rozgrywkach A-Klasowych zajmując przeważnie miejsce w środku stawki. Ostatnie jednak lata to walka o ligowy byt, a ten sezon jest chyba najgorszym na przestrzeni wielu lat dla Huragana. Ekipa gości znacznie się ostatnio odmłodziła, jednak w jej kadrze nadal można doszukać się 8 graczy z ponad 30-stką na karku, na czele z 48-letnim Błażejem Szoberem i grającym prezesem Konradem Drągiem. W pierwszym bezpośrednim meczu jesienią pewnie pokonaliśmy rywala na ich boisku 3:0 po trafieniach Grzegorza Hojana, Bartka Urbaniaka i Piotra Majorczyka. Spójnia po solidnie przepracowanej zimie prezentuje się na starcie rozgrywek o niebo lepiej niż w latach minionych, stąd duża nadzieja na kolejny udany występ. Humory trochę psuje kontuzja Tomka Pacygona której nabawił się w ubiegłotygodniowym meczu w Strzyżewie, oraz absencja Krzysztofa Rozumka i Mateusza Przybyłowskiego. Na szczęście kadrę mamy szeroką więc nie powinno być kłopotów z wartościowymi zmiennikami. Póki co pełna koncentracja, determinacja i poświęcenie i 3 punkty powinny zostać w Strykowie, a co ważne możemy wobec ciężkiego meczu lidera w Łomnicy zająć po raz pierwszy w tym sezonie fotel lidera rozgrywek.