|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|
dzisiaj: 785, wczoraj: 717
ogółem: 3 629 414
statystyki szczegółowe
|
|||
Sezon 2010/11 - A Klasa Grupa 3 - 16 kolejka - 10.04.2011r.
SPÓJNIA STRYKOWO – HURAGAN MICHORZEWO - 4:1 (2:1)
Bramki: Piotr Majorczyk, 37', 51’, Rafał Rokicki 40', Grzegorz Hojan 57'
Więcej szczegółów i filmy w rozwinięciu. Galeria zdjęć tutaj
Spójnia: Marcin Skrzypczak – Marcin Targowski, Łukasz Bąkowski, Sebastian Rajewicz – Krystian Kurkowiak (46’ Dawid Pogorzelczyk), Łukasz Rajewicz, Damian Kurkowiak (84’ Piotr Pawlak), Bartłomiej Urbaniak, Grzegorz Hojan – Rafał Rokicki (66’ Wojciech Bendowski), Piotr Majorczyk (87’ Radosław Korbas).
Spotkanie drużyn znajdujących się na dwóch różnych biegunach ligowej tabeli wcale nie zapowiadało się na łatwą przeprawę. Teoretycznie bowiem przeciwnik nie należał do tych z górnej półki, jednakże w meczach Serie A często decyduje tzw. dyspozycja dnia. Początek niedzielnego meczu zdawał się potwierdzać tę opinię, bowiem grająca z wiatrem Spójnia niby prowadziła grę, ale atakom gospodarzy brakowało wykończenia, bądź też podania czy dośrodkowania nie uwzględniały siły wiatru i na boisku przed pierwsze pół godziny nie działo się zbyt wiele, bowiem także goście mimo ambicji nie potrafili skuteczniej zagrozić bramce Marcina Skrzypczaka. I jak to najczęściej przy takim schemacie meczu bywa to my straciliśmy niespodziewanie gola. Akcja z niczego i trzeba było odrabiać straty. Kubeł zimnej wody dobrze zrobił naszym graczom, bowiem jeszcze w pierwszej części gry zdołali wyjść na prowadzenie, a po przerwie jeszcze dwukrotnie dobili rywala i praktycznie po godzinie gry skończyły się w Strykowie emocje. Spotkanie zatem z gatunku tych łatwiejszych, ale by wykazać piłkarską wyższość trzeba było jednak trochę i czasu i starań. Ale po kolei. Spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy dla uczczenia pamięci ofiar ubiegłorocznej tragedii lotniczej pod Smoleńskiem. Później mimo żywej gry nie dało się wynotować wielu akcji które poderwały by z miejsca kibiców. Jedynymi godnymi odnotowania akcjami był minimalnie niecelny strzał bardzo aktywnego i dobrze grającego Piotra Majorczyka w 6 minucie oraz uderzenie z dystansu w 31 minucie Sebastiana Rajewicza które nieznacznie przeszło nad poprzeczką. Przełom nastąpił w 33 minucie kiedy z pozoru niegroźny atak gości zakończył się dośrodkowaniem, a tam napastnik gości mimo asysty 3 naszych obrońców wpakował z bliskiej odległości piłkę do siatki. Konsternacja w obozie gospodarzy nie trwała na szczęście długo. Już 4 minuty później Piotr Majorczyk w zamieszaniu pod bramką rywali oddaje strzał który podbija gracz gości, a piłka dzięki dziwnej rotacji prześlizguje się obok bramkarza i wpada do siatki. Bramkarski babol musiał chyba do reszty zdeprymować słabo grającego goalkeepera gości, bowiem już 4 minuty później dośrodkowanie Łukasza Rajewicza z rzutu wolnego przedłuża głową Grzegorz Hojan, bramkarz wypluwa piłkę przed siebie wprost pod nogi Rafała Rokickiego, który mocnym uderzeniem strzela swojego pierwszego gola w lidze i do przerwy mamy w miarę przyzwoity rezultat. Po zmianie stron następuje prawdziwy nokaut dla Huragana. Najpierw w 51 minucie cudownym uderzeniem z 35 metrów popisuje się Piotr Majorczyk i piłka wpada do siatki wprost w okienko (filmujący akcję kamerzysta niestety nie uchwycił sytuacji i jest w klubie pierwszą osobą do zwolnienia), a po dłuższej chwili bohater meczu popisuje się rajdem lewą stroną boiska i dośrodkowaniem po którym zamykający akcję Grzegorz Hojan dostawia tylko nogę i finalizuje czwartego gola dla gospodarzy. Od tego momentu kończą się praktycznie emocje w Strykowie, bowiem zadowoleni z rezultatu gospodarze specjalnie nie forsują tempa gry, natomiast goście mimo kilku okazji nie potrafią wykonać skutecznej bramkowej akcji. W 75 minucie błąd środkowego obrońcy Huragana wykorzystuje Bartek Urbaniak (zagrał dziś w koszulce Zbigniewa Wolnego – następca?) i wychodzi sam na sam z bramkarzem, jednak na końcu ładnej akcji i minięciu „jedynki” brakuje precyzji i piłka nie ląduje po raz piąty w bramce gości. Bartek jeszcze raz w 86 minucie popisuje się bardzo ładnym uderzeniem z woleja, jednak piłka minimalnie mija słupek bramki gości i spotkanie kończy się pewnym zwycięstwem Spójni, która wobec potknięcia rywala z Bukowca zostaje po raz pierwszy w tym sezonie liderem rozgrywek no i oby tak do końca. Mimo niezbyt wymagającego rywala potrafiliśmy zagrać na odpowiednim poziomie koncentracji i mimo absencji kilku kluczowych graczy udowodniliśmy że mamy silny, szeroki i wyrównany skład i co ważne na początku rundy wiosennej gramy dobrze i skutecznie. Brawo za ten mecz Panowie.
Filmy:
Korona przegrała 1:0
korona pzregrała 2:0 macie lidera
Major Twoja ostatnia bramka też padła z Michorzewem, tzn. pasi Ci ta drużyna :D
No nie mam nic przeciwko niej ;p
Nie mam nic przeciwko temu żebyś każdej drużynie aplikował 2 bramki :D
To by było zbyt przewidywalne ;p
Wątpię żeby ktoś przewidział, że zerwiesz pajęczynę z połowy :D
Oj tam oj tam ;p
Gratulację dla Was
A gdzie byl Ojciec Wirgiliusz? Na lawce dzis go nie widzialem. Nie chcial ogladac synow?
To nie widziałeś też chyba, że tylko jeden syn grał.
Niewazne ze jeden ale za to jak ten jeden zagral. A Telewizor tego nie widzial.
Jak widzę nasz ~S ma cały czas problemy ze swoimi kompleksami lub swoją tożsamością, a może bardzo lubi byłego prezesa? Napisz choć coś konkretnego na temat meczu i zawracaj gitary Swoimi osobistymi problemami ....!
A koszulkę wziąłem pierwszą lepszą nie mając pojęcia czyja była wcześniej :D
Akcja przy 4 bramce wyćwiczona na treningu ! :D
Ale kamerzystę musimy zmienić :)
Na następny mecz każdy zawodnik niech przyczepi sobie taką małą kamerkę przy koszulce :D Dobry filmik można by zmontować :D
Gratulacje Panowie ! Nie oczekiwałem przed meczem, że może być tak korzystny wynik ! Ważne, że nawet niepełnym składem potraficie tak rozkładać rywali na łopatki !!! Nawet na niektórych piłkarzy położyłem już kreskę, a dobrą grą w meczu z Michorzewem udowodnili swą przydatność do drużyny i 1 składu !
po co wy gracie jak znow bedzie to samo. Pewny awans w 3 ostatnie mecze oprzegracie jak rok temu :D:D smieszne troszke ;]
W B Klasie siedzicie i jeszcze kozaczycie? Pracujcie lepiej nad formą bo jak ewentualnie w przyszłym sezonie się spotkamy to może być mały pogrom. Pozdro dla Was koledzy zza miedzy.
Szkoda, że nie pamiętasz (~Orzeł Granowo)ostatnich rozgrywek w A-klasie, gdzie Twoja drużyna kupowała od kogo popadnie utzymanie dla zespołu A-klasy. Coś słabą chyba pamięć macie? Zycze jednak awansu, bo taka gmina jak Granowo na to zasługuje w pełni, ale poprzez walkę fair play na boisku.
na razie Granowo jest ponoć pierwsze ale pytanie ile z tych meczy kupiło?
Oby w Głuponiach nam gładko poszło, choć jesienią było 0-2. To będzie raczej ciężki mecz, ale by utrzymać pozycję lidera trzeba jeszcze 3 lub cztery mecze pod rząd wygrać ....
Jasiu walka o pozycję lidera będzie trwała do ostatniej kolejki, jeszcze przed nami wiele ciężkich meczy ale wierzę że damy radę
HHIS I sohlud have thought of that!
Stella Luboń | 6:0 | Spójnia Strykowo |
2024-03-23, 14:30:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 17 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Poznań » zachód | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Muzyka by Jack07
Damn Yankees - High Enough
Sisters of Mercy - More
Sonique - Alive
Rodriguez - Cause